Letnie opony

[T]

Zaryzykuj i sprawdź ten najwyższy model Goodyeara.

Nie bardzo je widzę w dobrej cenie, tutaj niby są: Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://www.skapiec.pl/site/cat/2100/comp/6013794, ale jak się wchodzi na poszczególne strony, to najtańsze z oznaczeniem "V1" są po ok. 550.

[sseebbaa1]

Opony GY F1 Asymmetric2 w rozmiarze 225/40R18 92Y, które są oznaczone symbolem 529775, są właśnie z mieszanką V1.
Nie wszystkie sklepy wychwytują tę różnicę w opisie opony. A być może w aktualnej ofercie nie ma już starszego rodzaju mieszanki (skończyły się zapasy magazynowe), stąd sklepy nie skupiają się na tym.
Ja kupiłem miesiąc temu opony o dokładnie tym numerze (529775) i przyszły mi z DOT-em 0914, a więc z całą pewnością jest to ta ulepszona mieszanka, bo jest ona produkowana od początku 2013 roku.

Bierz tego GY - będziesz pan zadowolony!

[T]

Opony GY F1 Asymmetric2 w rozmiarze 225/40R18 92Y, które są oznaczone symbolem 529775, są właśnie z mieszanką V1.

Tyle, że takich oznaczeń, to już w ogóle nigdzie nie podają.

Generalnie, to dziwna sprawa, bo jak poczytałem opinie w necie, to tak naprawdę można przeczytać dowolną rzecz o obu tych oponach. Jedni piszą, że CSC są lepsze na mokrym, drudzy na odwrót. Jedni piszą, że GY się szybciej ścierają, drudzy na odwrót. Generalnie, patrząc "statystycznie" na opinie, nie sposób wyróżnić konkretnych cech, którymi różnią się te opony. Wniosek z tego płynie dla mnie taki, że te gumy są najprawdopodobniej niemal identyczne. A to skłania mnie ku Continentalowi...

Z GY mam taki problem, że oba egzemplarze na których jeździłem zrywały przyczepność w sposób dla mnie mało czytelny. Nie czułem się pewnie jadąc na granicy przyczepności. W Continentalach, nawet w zużytych już ContiPremiumContact (jak je wyrzucałem to miały chyba 3 mm), taki efekt nie występował. Tyle, że znów -- nie jeździłem na topowych GY, ale jednak obawiam się, że to może być jakaś cecha "firmowa", bo wśród topowych marek spotkałem się z takim zachowaniem tylko u GY.

[caqerr]

Dziwne, bo CSC2 zaczęły mi się rozpadać zanim zużył się bieżnik (ale miały prawo, biorąc pod uwagę ich wiek i mój styl jazdy). Tak bardzo by zmienili mieszankę?

CSC2 miałem w ST200, super opona. Na mokrym mi się świetnie jeździło.
CSC5 ma chyba miększą mieszanke. Ja te gumy szybko straciłem Zostało mi tylko dokończyć sezon na przodzie...

[sseebbaa1]

Na stronie Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.ADAC.DE pojawiły się nowe testy opon letnich, jednak dotyczą one bardzo małych rozmiarów opon, których raczej nigdy nie zamontujemy w naszych trochę mocniejszych autkach.

Testowane rozmiary to:

175/65R14
195/65R15

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://www.adac.de/infotestrat/tests/reifen/default.aspx

[sseebbaa1]

Tak sobie myślę Rijndael, że najlepszym bezpośrednim porównaniem opon byłby spot na torze, gdzie moglibyśmy wymienić się naszymi całymi kołami i przejechać się na torze. Wówczas jedynym zmieniającym się parametrem byłyby właśnie opony.
Masz też felgi Forda więc ET jest (chyba) identyczne 52,5 i szerokość też (7,5). No i masa felg też jest raczej porównywalna.
A przejażdżka własnym autem, które się zna, z innymi oponami dałaby natychmiastową odpowiedź.

Czyli warunkiem byłby dłuższy spot na torze i wspólne spotkanie. Do tego podnośnik, klucz do kół oraz pompka. Tak sobie myślę...

[NeroN]

Co do ulatniania się S001 nie zgadzam się bo u mnie zrobiły ze 30-40kkm i dopiero się przód kończy i to tylko po wew stronie.

Opini userów co do opon tylu ilu userów. Każdy zachwala to co ma bo pod tym kątem wynierał, ja S001 bo mi zależało na suchyn i na twardej ściance i w tym sągenialne, Na mokrym też dają radę, na hałas nie zwarcam uwagi. CSC pewnie jest najbardziej mega uniwersalną oponą, ale z tego co wyczytałem to najbardziej podatną na ząbkowanie. Sessanta niby  super, nawet ją miałem kupić ale w S001 mnie przekonały ścianki. GY nigdy nie miałem poza jakimiś deszczowymi dawno temu. A generalnie myślę że każda z tych opon jest podobna, tylko jedna ma twardszą ściankę inna lepsza na wodzie inna jest cichsza a inna jeszcze dymi na różowo jak się lacia pali i tyle różnic. Opona jak kochanka - trzeba dobrać pod siebie

Spot taki byłby fajny, dobrze by było by były to te same felgi i każdy geometrie przed tym spr w aucie bo to też będzie wpływać.

A jeszcze jedna refleksja co do opinii userów bo kilka kompletów w życiu zjechałem. Trzeba uważać na czym kto jeździł wcześniej i jaki miała wiek opona. Bo jak ktoś miał 8 letnie Micheliny z 2mm bieznikiem i kupi nowego chinola, to oczywista że będzie zadowolony a na Michelina będzie wyzywał - Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.niesłusznie.Bo po założniu nówki michelinki, chinola nawet nie będzie chciał spalić pod Tesco na spocie.

[JAM]

Dylemat co do wyboru opon dopadł i mnie. Wrócilem do 18" (OZ Superturismo )
Założyłem na razie stare Micheliny ale czeka mnie kupno opon.
Priorytetem jest dobra ale cicha praca. Ważne żeby miały rant ochronny.
Wstępny wybór to Vredoty Ultrac Sessanta ( z tego co sie orientuje Ultrac Cento nie maja rantu?) oraz Dunlopy Sport Maxx.
Słyszałem ze te drugie szybko sie kończą - prawda to?
Licze że coś doradzicie
Natknąlem się ostatnio w sieci na używki Sport Maxxy 2x6mm i 2x6,5. Nie znam DOT. Jedna ma ponoć delikatnie uszkodzony rant...moze być problem z wyważeniem?

[T]

Priorytetem jest dobra ale cicha praca. Ważne żeby miały rant ochronny.

Napisz jakiś masz budżet, to łatwiej będzie co doradzić.

Natknąlem się ostatnio w sieci na używki Sport Maxxy 2x6mm i 2x6,5. Nie znam DOT. Jedna ma ponoć delikatnie uszkodzony rant...moze być problem z wyważeniem?

Co to znaczy "delikatnie uszkodzony"? Generalnie wszystkie uszkodzenia boku opony, pomijając delikatne przytarcie o krawężnik przy prędkości parkingowej, które nie spowoduje nic więcej niż lekkie zatarcie napisów na boku, kwalifikuje oponę na śmietnik. I nie dlatego, że nie da się wyważyć, tylko dlatego, że przy dużej prędkości taka opona może się po prostu rozpaść. Również 6-6,5 mm to nie jest dużo, 5 mm należy uznać za wartość graniczną, przy której warto myśleć o wymianie opony, a przy 4, no może, 3 mm trzeba już to myślenie definitywnie zakończyć. Widziałeś testy — topowa używana vs. przeciętna nowa? Zwykle nowa mimo wszystko wypada lepiej niż taka używka, w każdym razie na mokrym. No, ale wszystko tu zależy od ceny. Żeby myśleć o takich używkach (pomijam uszkodzony rant, bo takich bym w ogóle nie kupił) to musiałyby kosztować mniej niż 50% ceny nowej (najniższej możliwej do znalezienia w necie). Z tego co patrzyłem, używane opony są w tej chwili relatywnie drogie, mam wrażenie, że sprzedający ustalają ich ceny na podstawie jakichś cen sugerowanych dla nowych opon, podczas gdy, w rzeczywistości, można je kupić znacznie taniej.

PS. Ja zdecydowałem się na... uwaga... niespodzianka: ContiSportContact 5.

« Dodane: 18.04.2014, 14:13 »

No i masa felg też jest raczej porównywalna.

Z tego co pamiętam, to RS-y są minimalnie cięższe.

[JAM]

Uszkodzenia rantu ochronnego na felge nie widziałem. Nie ma zdjęcia. Pewnie masz racje.
Co do ceny to też przyjmuje ze 50% nowej opony pozostawia możliwość przemyślenia wyboru używanej.
Moim zdaniem spokojnie można kupić komplet używanych opon >6mm; DOT min.2010 za max 1.000PLN.
Moze warto to przemyśleć?
W przypadku tych opisanych przeze mnie Dunlopów cena wyjsciowa 800PLN.