Samochody.club

Twoje auto => Pielęgnacja => Zaczęty przez: T w 04.06.2010, 16:42

Tytuł: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: T w 04.06.2010, 16:42
Witajcie

Często otrzymuje pytania o to, co faktycznie daje bluefin i czy warto go kupić. Spróbuję więc podsumować:

- Odczuwalnie więcej momentu na niskich obrotach
- Brak wyczuwalnego "zawahania" przy otwieraniu IMRC
- Ogólnie jeździ trochę lepiej
- Wyraźnie niższe spalanie

Efekty są ogólnie pozytywne, pamiętajcie jednak, że po remapie nie ma jakiejś eksplozji mocy jak po strojeniu turbo diesla. W końcu to tylko parę koni.

Jeśli macie jakieś pytania odnośnie zakupu bluefina, instalacji itp. to śmiało. ;)
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: Bajek w 04.06.2010, 16:59
Co dokładnie można tym zmodyfikować?
Jest to konfigurowalne czy są predefinowane ustawienia które można wgrać.
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: T w 04.06.2010, 17:01
Cytat: Bajek w 04.06.2010, 16:59
Co dokładnie można tym zmodyfikować?
Jest to konfigurowalne czy są predefinowane ustawienia które można wgrać.
Niestety nic, do niektórych silników Superchips ma rozwiązania umożliwiające ustawianie niektórych parametrów, ale akurat bluefin umożliwia tylko:

- Wgranie nowej mapy (lub przywrócenie starej)
- Odczytanie kodów błędów
- Skuteczne unieruchomienie auta (i potem przywrócenie go do życia)
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: MAG w 04.06.2010, 17:59
Czy prawdą jest, że Bluefin jest dedykowany tylko do jednego auta i jak zmieniasz brykę, to możesz go już tylko sprezentować nowemu właścicielowi?
Czy też tak jest to rozwiązanie podobne do np. RTS  Vtech-u, gdzie po wgraniu Z POWROTEM ori programu do ECU możesz zabrac go do następnego auta (musisz już tylko wtedy zapłacic za nowy program, na który z racji posiadania RTS'a masz duży rabat)
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: T w 04.06.2010, 18:04
Cytat: MAG w 04.06.2010, 17:59
Czy prawdą jest, że Bluefin jest dedykowany tylko do jednego auta i jak zmieniasz brykę, to możesz go już tylko sprezentować nowemu właścicielowi?
Po wgraniu "przypisuje się" do tego konkretnego auta. Podobno można go jakoś "zresetować", ale nie mam pojęcia czy rzeczywiście ktoś to robi, a jeśli tak, to kto.
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: Bajek w 04.06.2010, 20:43
Czyli RTS jest lepsiejszy niż taki blufin.
Hmmm
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: T w 05.06.2010, 13:22
Cytat: Bajek w 04.06.2010, 20:43
Czyli RTS jest lepsiejszy niż taki blufin.
Zależy jak na to patrzeć, bluefin jest bardzo dobrze dopracowany, pomijając już lepsze parametry to silnik z tym programem chodzi dużo lepiej niż w serii (żadnych zafalowań w momencie, nie da się właściwie nic zrobić żeby silnik szarpnął czy coś takiego). Jak to wygląda w przypadku V-tech nie wiem, bo z ich usług póki co nie korzystałem, ale co do innych tunerów, szczególnie tych tańszych, to niestety często można przeczytać na forach relacje z jakichś dziwnych objawów po remapie.
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: heko w 05.06.2010, 18:28
...co do RTS to naprawdę jest świetnie dopracowany...jest to zdecydowanie najpewniejszy programator ...którego zresztą często używam do chipsowania autek jako interface...podobnie jak bluefin można nim czytać... a także kasować błędy :D ...nie ma opcji unieruchamiania auta...ale za to mieści 2 programy...poza fabrycznym..
...jedno mnie zastanawia...jakiekolwiek modzenie benzynki jest o tyle trudne (ryzykowne)...że zmieniając parametry wtrysku...i zapłonu powinno się zmierzyć AFR...Vtech nie wysyła programów..tylko każde autko benzynowe traktuje jednostkowo, właśnie z tego powodu...bo mogło by to być zaczątkiem rozwoju "tłokojadów"
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: eng w 05.06.2010, 19:05
Czy RTS można stosować do V ki? Jeżeli tak to ile rzeczywiście daje. Podobnie ten cały Bluefin. Istnieją wykresy, które pokazują jakieś przyrosty? Wrzuć może jeszcze fotki tego cuda Tomku.
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: MAG w 06.06.2010, 00:15
Ja mam RTS'a i zadziałał bezproblemowo (w sensie sczytał seryjny program i wgrał nowy - przetestowałem też czytanie błedów, ale u mnie było czysto  ;))
Mam na razie jeden program, ale zakładam, że jesli zrobię kolektory i kompletny wydech, to będę jechał na dopracowanie tego pierwszego może drugi taki jakis "kiler", zeby na zlotach albo daytrack'ach na nim poszaleć  ;D

Miałem opcje zrobienia samego chipa co przy moich zniżkach u chłopaków w Kosakowie zapewne podobnie by mnie to wyszło jak u Heko, ale ich mam na miejscu  ;)
Wybrałem jednak RTS'a -  głównie z dwóch powodów:
1. obawiałem się troszkęszwedzkiego przeglądu z badaniem spalin po chipie, a przy RTS'ie wgrywam na czas przeglądu serie i się nie martwię  ;D
2. za dwa albo trzy latka zmieniam auto i wtedy wgrywam do niego serię a RTS'a zabieram do nastepnego wozidła i "z buta" mam bardzo duży rabat na kolejne programy ...
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: T w 06.06.2010, 00:35
Cytat: eng w 05.06.2010, 19:05
Czy RTS można stosować do V ki? Jeżeli tak to ile rzeczywiście daje. Podobnie ten cały Bluefin. Istnieją wykresy, które pokazują jakieś przyrosty? Wrzuć może jeszcze fotki tego cuda Tomku.
RTS to po prostu narzędzie do samodzielnego wgrywania map stworzonych przez V-tech, więc daje tyle co pojechanie tam na strojenie. Wiele osób stroiło V-ki w V-techu, bez problemu znajdziesz sobie wykresy.

« Dodane: 06.06.2010, 00:46 »

Cytat: G-CS w 05.06.2010, 18:28
...co do RTS to naprawdę jest świetnie dopracowany...jest to zdecydowanie najpewniejszy programator ...
Bardziej chodziło mi o same mapy...

Cytat: G-CS w 05.06.2010, 18:28...jedno mnie zastanawia...jakiekolwiek modzenie benzynki jest o tyle trudne (ryzykowne)...że zmieniając parametry wtrysku...i zapłonu powinno się zmierzyć AFR...Vtech nie wysyła programów..tylko każde autko benzynowe traktuje jednostkowo, właśnie z tego powodu...bo mogło by to być zaczątkiem rozwoju "tłokojadów"
Przy częściowych obciążeniach ECU i tak robi mieszankę stechimetryczną, natomiast przy WOT mieszanka jest z zasady bogata, więc żeby zdarzyła się mieszanka tak uboga, żeby uszkodzić silnik trzeba by fatalnie przygotowanych map wtrysku i dodatkowo awarii przepływomierza. Mało prawdopodobne raczej. Po za tym zwróć uwagę, że auta które wyjeżdżają z fabryki nie są indywidualnie strojone tylko też mają wgrane uniwersalne mapy.

Oczywiście prawdą jest, że indywidualne mapy potencjalnie dają większe możliwości wykorzystania rezerw konkretnego egzemplarza silnika, jednak z drugiej strony często można przeczytać relacje o niechlujnie wykonanym strojeniu (nie piszą tu o V-tech tylko ogólnie). Mapy Superchipsa i podobnych producentów są zwykle bardzo dobrze dopracowane. Czyli coś za coś...
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: MAG w 07.06.2010, 18:44
Cytat: G-CS w 05.06.2010, 18:28
...co do RTS to naprawdę jest świetnie dopracowany...jest to zdecydowanie najpewniejszy programator ...którego zresztą często używam do chipsowania autek jako interface...podobnie jak bluefin można nim czytać...
Heko - czyli mogę sie swoim RTS'em podłączyc do innego auta, żeby sprawdzic błedy???

Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: heko w 07.06.2010, 19:06
...tak...jeśli jest ustawiona komunikacja z nap Fordem...to większość Fordów będzie czytał i kasował błędy
Tytuł: Odp: [opis] Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: eng w 07.06.2010, 22:58
Ile to kosztuje i jaki rabat możecie załatwić:P
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: platiniumm w 03.12.2012, 22:00
troszke odgrzebie temat tak na chlopski rozum to urzadzenie wgrywa gotowa mape czy tak? bo przeciez nie ma innego sposobu zeby bylo inaczej?  z tego co poszukalem w necie to 1 urzadzenie = 1 autko , urzadzenie wymienia mapy wgrywa poprawiona i pobiera serie, lecz gdy wgramy ponownie serie a poprawiona mape mamy w urzadzeniu to czy mozemy isc do innego samochodu i zrobic znowu podmiane softu?

tak sie zastanawiam czy mozna ewentualnie juz wgranej mapy do samochodu sklonowac jakims urzadzeniem i wgrac do innego? czy sama mapa ma jakas blokade klonu? urzadzenie moze miec blokade wgrywa sobie numer sterownika czy cos. osobe ktora ma mozliwosci klonowania map mam, tylko potrzebna by byla taka mapa autko z takim softem

chyba ze sie myle to niech ktos mi naprostuje moj tok myslenia
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: wilhelm w 03.12.2012, 22:27
Jak by się tak dało to pewnie każde auto jeździło by z bluefinem :)
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: heko w 03.12.2012, 22:29
RTS to urządzenie z pamięcią na 3 softy...całą zabawę zaczyna się od odczytania oryginalnej mapy z auta, i w tym momencie konsola zostaje zablokowana tylko pod ten jeden sterownik/vin...pozostałe 2 miejsca służą do wgrania 2 modyfikacji, ale tylko zrobionych na bazie tego oryginalnego...można je podmieniać, znaczy mając na kompie nawet 10 innych modyfikacji, można ja wgrywać do konsoli, zastępując te pierwsze...jakakolwiek komunikacja z innym autem jest niemożliwa, no poza odczytem i kasowaniem błędów...aby uwolnić RTS-a dla innego auta, ostatnia operacją musi być wgranie serii (choć ja to mogę obejść i wykasować tak aby mogła być użyta do innego auta :) ) ale jakiekolwiek kopiowanie map do innego auta jest wykluczone...koszt RTS to 800zł...taka sama konsola do używania w wielu autach tej samej marki, kosztuje ok. 4000zł...a do wielu marek ok. 11000zł. :D ...tak samo działa bluefin, tylko że mam miejsce na jednego moda
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: platiniumm w 03.12.2012, 22:44
czyli nawet jesli mam dwa auta przykladowo a i b oraz 1 szt bluefina oraz urzadzenia do kopiowania pamieci to taki manewr jak ponizej i tak nie bedze mial sensu?

do A wgram bluefina  a potem podlacze sprzet do zgrania pamieci ze sterownika aby skopiowac mape i poczym przegrywam gotowca do auta B. gdzie bluefin pozostaje caly czas przypisany do auta A

Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: heko w 03.12.2012, 22:48
...to masz spore szanse że nawet nie odpali, a jesli softy będą się sporo różnić, to taka zabawa przez OBD kończy się zazwyczaj uwaleniem sterownika
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: platiniumm w 03.12.2012, 22:56
ok to wszystko jasnie

a jeszcze tylko takie pytanko bluefin przeciez jest gotowcem z urzadzeniem ktore wgrywa mape?

to kopiujac ja mozna uszkodzic sterownik?

bije tak do tego bo kiedys do a4 1.8t kupilem tez gotowca na alle.... i bylo doslownie idealnie
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: heko w 03.12.2012, 23:00
...nie ma w bluefinie nic, dopiero po odczycie serii dostajesz gotowca, ale zrobionego na identycznej serii
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: platiniumm w 03.12.2012, 23:15
tak to lapie.  bluefin wgrywa mi gotowca podlaczam urzadzenie zczytuje mape i przy okazji blokuje urzadzenie do samochodu, potem wgrywa gotowca ktory jest zrobiony na seryjnej mapie.

chodzi dalej o to ze podlaczam samochod do urzadzenia kopiujacego i moge ta mape skopiowac i jesli wgram do sterownika innego samochodu rowniez seryjnego to powinno byc ok. bo kowalski i nowak kupuja to samo urzadzenie z identyczna mapa

« Dodane: 03.12.2012, 23:23 »

wlasnie dostalem wiadomosc na innym forum chlopak podobno sie zna dosyc dobrze na strojeniu benzyn

Do poprawnego zestrojenia takiego silnika proponowałbym urządzenie QuarterHorser firmy Moates. Jest to implant do sterownika, kŧóry pozwala na odczyt, zapis, modyfikację seryjnych map w takim aucie. Bardzo Ważną rzeczą jest to, że można wszystkie modyfikacje przeprowadzać w czasie rzeczywistym. Dodatkowo taki moduł oferuje możliwośc logowania danych, parametrów pracy silnika z prędkości ponad 1000Hz. Można również wykonać do 4 map pracy silnika, które moża przełączać podczas pracy silnika. Uważam, że cena urządzenia jest całkiem przystępna (np porównując ją do urządzenia EcuMaster det3 - ecumaster tylko oszukuje seryjny sterownik, a nie zmienia parametry pracy silnika).
Moim zdaniem jest to jedyny sensowny sposób na zestrojenie tego silnika na seryjnym sterowniku.
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: heko w 03.12.2012, 23:32
problem jest taki, że te same modele aut, z takim samym silnikiem, dostają różne wersje softów, aktualizacje itd. i wgranie mapy z innego, może skutkować uwaleniem sterownika, bo odczyt i zapis przez obd często nie jest pełną zawartością, a wgranie tylko części softu moż spowodować utratę identyfikacji, wtedy nic nie można zrobić, bo wszelkie flaschery OBD do odczytu i zapisu potrzebują się zidentyfikować ze sterownikiem, jesli nie "wiedzą" z czym mają do czynienie, nic nie zdziałają, wtedy jedynym ratunkiem jest rozebranie sterownika, i stawianie go na nogi "na stole" a to już wyższa szkoła jazdy
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: platiniumm w 03.12.2012, 23:37
kolego a co powiesz na opis co dodalem go do wczesniejszej wiadomosci
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: heko w 03.12.2012, 23:55
...nie znam sprzętu, bo Fordy modyfikuję na seryjnym sterowniku, Powergatem firmy alientech :) ...fajny sprzecik, jeśli ogarniesz mapy które trzeba zrobić, zależności, kalkulacje, to masz szanse coś ugrać
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: platiniumm w 04.12.2012, 00:10
powiedz ile według ciebie mozna w tym silniku ugrac i czy warto tj czy adekwatne co do ceny. odnosnie tej modyfikacji co dalem opis dostalem info ok 1500 zl

chlopak co mi napisal jest z Twoich okolic znalazlem go na forum bmw7   koko-tuned  moze cos ci sie obilo o uszy?
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: heko w 04.12.2012, 00:24
...tjaaa, obiło się o uszy :D
...15KM to byłby spory sukces :)
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: MAG w 04.12.2012, 09:38
U mnie było +13KM i +19Nm, ale oprócz programu miałem tez większą przepustnicę, sportową wkładkę filtra powietrza i wywalone środkowe tłumiki.

Obecnie w moim byłym aucie jest zamontowany kompletny wydech cat-back firmy JP Performance i właściciel myśli nad powrotem do dużej przepustnicy (sprzedałem mu auto na seryjnej), lepszych kolektorach i ponownym strojeniu - ciekawe czy uda mu się te plany zrealizować ...
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: Falubaz 1 w 09.12.2012, 21:05
Cytat: Rijndael w 04.06.2010, 16:42
Witajcie

Często otrzymuje pytania o to, co faktycznie daje bluefin i czy warto go kupić. Spróbuję więc podsumować:

- Odczuwalnie więcej momentu na niskich obrotach
- Brak wyczuwalnego "zawahania" przy otwieraniu IMRC
- Ogólnie jeździ trochę lepiej
- Wyraźnie niższe spalanie

Efekty są ogólnie pozytywne, pamiętajcie jednak, że po remapie nie ma jakiejś eksplozji mocy jak po strojeniu turbo diesla. W końcu to tylko parę koni.

Jeśli macie jakieś pytania odnośnie zakupu bluefina, instalacji itp. to śmiało. ;)



Właśnie byłem na ich stronie i wg. testów wzrost mocy jest a przecież o to chodzi. Masz namiary gdzie i za ile mogę wgrać softa?
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: platiniumm w 09.12.2012, 21:29
Jeśli chodzi o Bluefin to dostałem też taką informacje na jednym forum

"O bluefin'ie zapomnij... Widziałem kilka programów firmy SuperChips. (nawiasem mówiąć nazywali sie kiedys DetectionTechnics... ale wszyscy ich nazywali DestructionTechnics). BlueFin pozwala tylko na wrzucanie gotowca"

Sadzę że lepiej zrobić nowy program bo Bluefin ma gotowca na serie, a np. jeśli zrobisz przepustnice to robiąc program masz szanse na ciut więcej.

Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: steveno w 07.05.2014, 20:35
To w końcu daje kopa czy nie w dawnym aso w wawie twierdza ze z serii mzona wyciagnac tym programem 260=270 kucy?:)
Tytuł: Odp:
Wiadomość wysłana przez: cliner w 07.05.2014, 20:46
Fantasci... Z wiekszym IC,wkladka K&N mialem na hamownii jakies 242 kuce na Bluefinie.

Sent from my Nexus 5 using Tapatalk
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: MAG w 07.05.2014, 20:46
Gotowcem 260-270 kucy???
I to jeszcze bez żadnych innych zmian w aucie???

A świstak siedzi i zawija w sreberka ...
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: Thombike w 19.08.2016, 21:20
Mój jest zrobiony na Stage 2 i wgraną ma mapę Stage 2 co niby ma dawać niemal 290KM i 440Nm. W  Nmki to nawet nie wątpię co do mocy to już bym sie nie zakładał ale tez tak od razu nie rezygnował. Pytanie jest - jak (bez hamowania) mógłbym sprawdzić ile tego w przyblizeniu jest? Dlaczego wątpię w te 290KM? Ok auto na 100 zwuja sie lepiej niż każdy seryjny ST i lepiej niż nowe seryjne ST, które mają niby 250KM. Ale...czy zwija się tak jak faktycznie może zwijać się 290KM. Jeździłem Subarynami o zbliżonych lub lepszych parametrach i...no nie wiem, może AWD robi ta różnice, bo jednak mam wrazenie, ze auto o tej mocy w pierwszej fazie powinno sie odpychac jakby nieco lepiej. MOże to tez wina opon, bo szajsowne Bridgestone'y Potenza S001 ma strasznie kiepski grip i nawet na 3 biegu ESP wariuje a bez ESP jak wcisnę do podłogi obojetnie 2 czy 3 bieg to zostawiam 30 metrowe krechy. Jednak na autobahnie predkosci rzędu 220-250 sa praktycznie formalnością. przy 260 robi się nieznośnie głośno bo opór powietrza lecacy przez wszystkie szczeliny wlotów zaczyna po prostu wydawać głośny świst. A żeby nie było - predkości mierzone GPS nie wg. prędkościomierza bo ten oszukuje strasznie. tak czy inaczej...miewam często odczucia mieszane. Czasem wózek zwija sie okrutnie i daje banana na cały dzień na gebe ale czasem...jakby czegos brakowało. Zrobiłem diagnostyke i błędów nie ma, to dobry znak. Z tym, ze jak czytam o wspaniałych parametrach oszczędzania na spalaniu to...to już jest jakiś żart, bo z 10l/100km od 2 miechów nie daje radę zejść. Choć nie powiem, zebym sie tez jakoś starał :)
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: sseebbaa1 w 19.08.2016, 22:27
Cytat: Thombike w 19.08.2016, 22:20Pytanie jest - jak (bez hamowania) mógłbym sprawdzić ile tego w przyblizeniu jest?
Bez hamowni, to chyba zostaje Ci tylko bezpośrednie porównywanie w wyścigu równoległym z innymi autami, które mają zbadaną moc.

Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: Thombike w 20.08.2016, 06:02
Audi TTS rocznik 2012, stan fabryka ostatnio dostało baty więc...
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: sseebbaa1 w 20.08.2016, 09:19
Generalnie mierzenie mocy bez hamowni, choćby orientacyjne, nie jest dobrym pomysłem. Jest sporo czynników wpływających na przyśpieszenie. Jeżeli jednak już na takiej porównawczej metodzie chciałbyś się opierać, to musiałbyś zadbać o wiele elementów, a w zasadzie wiele czynników powinieneś wyeliminować czy zminimalizować, aby porównanie było jak najdokładniejsze.
Musiałbyś porównywać identyczne auta o identycznej wadze, o identycznym rozmiarze felg i opon. Do tego taki wyścig dwóch aut najlepiej zacząć od wyższej prędkości początkowej, aby wyeliminować poślizg kół (bo mogą być opony różnie klejące się) oraz zminimalizować wpływ umiejętności kierowcy (przy wyższej prędkości nie będzie tylu zmian biegów). Czyli w zasadzie przy mocnym FWD, to musiałbyś startować gdzieś tak od 100 km/h :D
Oczywiście najlepiej zrobić wyścig z kilkoma takimi autami o różnej mocy, co dałoby orientacyjną odpowiedź w jakim przedziale mocy się mieścisz.

Jak sam widzisz, to już lepiej pojechać na hamownię :)
Wtedy przynajmniej będziesz miał konkrety do podania w temacie, a to na pewno zainteresuje naszych forumowych fachowców od tuningu.
Czasami w ramach spotów forumowicze umawiają się na grupowe sprawdzanie mocy na jakiejś hamowni i wychodzi dużo taniej.

Kończymy dygresję na temat metody pomiaru mocy, bo temat jest o elektronicznym ustrojstwie i jego możliwościach, a nie o wyścigach równoległych :stupid:
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: steveno w 20.08.2016, 09:48
Cytat: MAG w 07.05.2014, 20:46
Gotowcem 260-270 kucy?
I to jeszcze bez żadnych innych zmian w aucie?

A świstak siedzi i zawija w sreberka....
A jednak tylko zmieniony IC i boost selenoid.I 260 kucy w ST było.

« Dodane: 20.08.2016, 09:50 »

Hamownia musi być i siadają różne rzeczy takie jak boost selenoid czy zawór recycekulacyjny ,który musi mieć wymieniony na mocniejszą spreżynkę. W temacie moim ST lub Tam-a możesz poczytać.
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: Thombike w 20.08.2016, 17:17
Generalnie auto ma wiele rzeczy zrobionych tak by wszystko grało w kwestii tunningu na Stage2. Do tej pory blądziłem nieco we mgle ale...poznałem poprzedniego właściciela, całą praktycznie historie auta i listę rzeczy wymeinionych lub zmienionych. To dosyć długa lista. Ale...skor tu jakoś dyskusja sie przynajmniej toczy to zapytam o coś innego. Z racji głębiej posuniętego tuningu poprzedni właściciel zmienił sprzegło na komplet od RS, co wydaje się posunięciem dosyć logicznym skoro z załozenia bliżej mu do 300KM niż 225KM. Ale od czasu do czasu własnie z okolicy tej, gdzie pracuje sprzegło dobiega czasem cichy, czasem dośc głośny pisk. Niejako w domyśle - jakby z łożyska oporowego. Sprzegło ma ledwie 10kkm, pytanie wiec jest - czy to na pewno łozysko i czy przejmowac się tym kwiczeniem czy olać i jeździć i pogodzić sie, ze czasem auto wydaje nieporzadane dźwięki?
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: steveno w 20.08.2016, 19:25
niech sie chłopaki 280 + wypowiedzą ja miałem ori a w Rs-ie nic nie słyszałem.
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: Thombike w 20.08.2016, 19:57
No ja nie mówię, ze to jest normalne. Raczej pytam, czy nalezy sie przejmować czy olać.
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: sseebbaa1 w 21.02.2019, 22:26
Wykopuje temat spod ziemi :)
Jest podejrzenie, że w jednym ST220 kolega ma wgranego Superchipsa. Podejrzenie, a nie pewność, bo nie ma papierów na oficjalne potwierdzenie. W samochodzie jednak jest wydech firmy Jörg Hahm, a obecny wynik seryjnego silnika, na seryjnej przepustnicy 60mm(!) jest naprawdę imponujący i to powoduje powyższe podejrzenie. Tuner na swojej stronie chwali się, że Superchips przy modyfikacji wydechu i dolotu daje 248 KM i 290 Nm.
LINK (https://car-tuning-hahm.de/tuning/tuningkits/ford/mondeoST220)
Kolega ma w tym samochodzie jeszcze dodatkowo decaty które ostatnio dołożył i na hamowni silnik pokazał 253-254 KM oraz 305-311 Nm (bo było kilka pomiarów). Nie potrafię wytłumaczyć tego wyniku jak tylko tym, że jest tam wgrany Superchips od tego Jörga Hahma... Bo przypomnę, że to jest na seryjnej przepustnicy :o

No i tu pytania:
Czy da się sprawdzić jakie mapy są wgrane (seryjne czy zmodyfikowane)?
Czym się podłączyć, aby to odczytać?
Czy w ostatnim okresie pojawiły się jakieś bezpieczne możliwości podebrania takiego programu do drugiego ST220?

Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: T w 21.02.2019, 22:28
Da się to sprawdzić podłączając po OBD Bluefina. :)
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: sseebbaa1 w 21.02.2019, 22:38
A inne, bardziej standardowe komputery diagnostyczne dadzą radę?
Ktoś miał w ostatnim czasie do czynienia z Superchipsem? Bo kiedyś były to dosyć dobrze zabezpieczone programy, ale jak jest teraz z obejściem zabezpieczeń?
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: T w 22.02.2019, 16:44
Wątpię. Ja potrafiłem u siebie poznać po parametrach (np. ustawienie zapłonu), ale bez punktu odniesienia raczej trudno wykonalne. Oczywiście może to poznać tuner.
Tytuł: Odp: Bluefin - co faktycznie daje?
Wiadomość wysłana przez: Thombike w 28.02.2019, 15:14
Standardowe kompy diagnostyczne często nawet nie mają w zestawie bardziej "specjalnych" wersji jak ST czy RS wiec małe szanse, że cokolwiek pokażą. Próbowalismy na moim u znajmoego mechanika robić odczyty na bazie danych dla zwykłego Focusa z silnikiem 2.0 i nic.